Zastanawiasz się nad rekuperacją? Słyszałeś, że to świetna sprawa, bo świeże powietrze, niższe rachunki i „coś tam z odzyskiem ciepła”? No to dobrze trafiłeś. Wyjaśnimy tutaj konkretnie i po ludzku: ile to kosztuje, co w tym siedzi i czy w ogóle warto się tym teraz zajmować – szczególnie jeśli mieszkasz gdzieś w Bydgoszczy lub okolicach.
No dobra, ale co to jest ta cała rekuperacja?
Wyobraź sobie, że zamiast wietrzyć dom przez okna, wpuszczając smog, hałas i zimno, masz system, który robi to za Ciebie – codziennie, 24/7, niezauważalnie. A przy okazji odzyskuje ciepło z powietrza, które wylatuje z domu i ogrzewa tym świeże, które wlatuje.
To właśnie rekuperacja – czyli wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła. Serio, takie małe cudo techniki, które dba o Twój komfort, zdrowie i… rachunki. Bo mniej ciepła ucieka = mniej grzania = mniej wydatków.
A ile to kosztuje w 2025?
Przechodząc do sedna: ile kosztuje wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła? Odpowiedź: to zależy, ale spokojnie – są widełki.
Dla przeciętnego domu jednorodzinnego, powiedzmy 120–150 m², kompletny system rekuperacji (czyli sprzęt + wszystkie rury + montaż) to wydatek rzędu 15 000 do 25 000 zł.
Zależy to od tego:
- jak skomplikowany jest układ pomieszczeń,
- jaką klasę rekuperatora wybierzesz (standard czy wypas z Wi-Fi, sterowaniem przez smartfona i odzyskiem wilgoci),
- no i oczywiście – czy robisz to podczas budowy, czy już w gotowym domu (to drugie = więcej roboty = drożej).
A jak wygląda to w Bydgoszczy?
Jeśli działasz w Bydgoszczy – dobra wiadomość: nie przepłacisz. Na tym rynku działa sporo firm, konkurencja jest spora, więc ceny są naprawdę w porządku.
Zgrubnie mówiąc: montaż rekuperacji w Bydgoszczy to wydatek rzędu 18 000 – 23 000 zł za porządny system. Jak chcesz bajery (np. filtr antysmogowy, rekuperator entalpiczny, sterowanie z aplikacji), może być i 27–30 tys., ale to już wersja „na bogato”.
Co składa się na ten cały koszt?
Tu nie płacisz tylko za jedno urządzenie – to cały system. W skład zestawu wchodzą:
- rekuperator – główna jednostka, coś jak serce układu (koszt: 7–15 tys. zł),
- kanały, rury, tłumiki, kratki, anemostaty – wszystko, co rozprowadza powietrze po domu (3–8 tys. zł),
- montaż – czyli robocizna fachowców (8–15 tys. zł, zależnie od trudności),
- projekt i uruchomienie – dobrze to zaplanować (od 500 zł do kilku tysięcy).
Wszystko razem daje nam wspomniane 15–25 tys. zł, czasem trochę więcej.
A co potem? Ile kosztuje utrzymanie?
Tu zaskoczenie: utrzymanie rekuperacji jest naprawdę tanie. Największy koszt to wymiana filtrów – 2–4 razy w roku, co kosztuje razem może 300–500 zł rocznie. Do tego raz na jakiś czas przegląd – i tyle. Sama praca urządzenia zużywa tyle prądu co toster – kilka złotych miesięcznie.
Czy wentylacja z odzyskiem ciepła się opłaca?
Zdecydowanie tak. Dzięki rekuperacji:
- zmniejszasz koszty ogrzewania (nawet do 30–50% mniej strat ciepła),
- masz świeże powietrze 24h na dobę, bez otwierania okien,
- nie walczysz z wilgocią, grzybem i zaparowanymi szybami,
- i – jeśli masz dzieci, alergików albo po prostu cenisz sobie jakość powietrza – czujesz różnicę od razu.
Bonus: są dopłaty!
W 2025 roku dalej możesz dostać dofinansowanie z programu Czyste Powietrze – nawet kilka tysięcy złotych na samą rekuperację. W Bydgoszczy warto też sprawdzić, czy są jakieś lokalne programy – czasem pojawiają się dodatkowe dotacje albo ulgi. Wystarczy zapytać w urzędzie miasta lub lokalnego instalatora – oni to mają obcykane.
Na koniec – serio warto?
Jeśli jesteś w trakcie budowy albo planujesz gruntowny remont – to najlepszy moment, żeby ogarnąć wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła. Koszt nie jest mały, ale komfort, oszczędności i jakość życia są nie do przecenienia.
A jeśli mieszkasz w Bydgoszczy – to jeszcze lepiej, bo tu ceny są bardziej „przyziemne”, a fachowców nie brakuje.